panowie byłem na strzelance organizowaną przez radom na cegielni . Strzelanka była bardzo udana . Byłem jako jedyny z ekipy skot . Nie powinno tak być przecież jest to na naszym terenie . Coś się posypało wkradł się marazm .Coraz mniej jest czynnych uczęstników  w naszej ekipie .Trzeba omówić ten temat na forum . NA strzelance było nas ok 30 osób MOŻNA.

Można, o ile komuś się chce. Wiele razy mówiłem że wszystko wali się. Nie bedę za każdym biegał i pytał się czy przyjdzie. sam nie dałem rady. może nastepnym razem bedzie lepiej.

Marcin masz racje nic na siłę ale raz w miesiącu każdy da rade .JA też pracuje w niedziele .Ale w miarę możliwości staram się wstawić . To już druga strzelanka w której brakuje nas albo jest tak nas mało ze inne ekipy dziwią się.

zgadza się, ale widać jak wszystkim  zależy :)

Raz jest lepiej raz gorzej. Wypadkowa wielu czynników. Praca. Pogoda. Zdrowie. Rodzina etc. Jest okres że wydarzenia są co tydzień. Przychylam się zatem do zdania raz w miesiącu każdy powinien dać radę.

Popieram panowie ! RAZ W MIESIĄCU każdy powinien dać rade ! ale widzę co się dzieje i z każdym miesiącem jest nas coraz mniej . Na zakończeniu sezonu z naszej ekipy było nas raptem 5 osób parte osób wypadło bo praca a reszta co minusowej temperatury się przestraszyło . Ale przed nami nowy sezon . Może będzie lepiej

Mam nadzieje i każdy się ogarnie ja postaram ściągać ode mnie chłopaków .Jak nic się nie zmieni to będzie pozamiatane

w ramach integracji proponuje spotkanie czysto towarzyskie gdzieś na Kozienicach zakładam nowy temat w związku z tym