Strona Team'ów ASG z Powiatu Kozienickiego
Post dla osób które wybierają się na Misję Afganistan 2017!!!!
1. Alkohol - od tego jest wieczór integracyjny, a nie cała impreza. Lipa wyszła zeszłego roku. Nie będę wskazywał palcem o kogo chodzi bo to nie ma sensu. Myślę że jesteśmy dorośli i nie będzie powtórki. Chujowo wysłuchuje się od innych ekip, tekstów jak to co niektórzy od Nas najebani łazili strzelać. Jedziesz się tylko najebać? Uciekasz od żony, chłopaka, narzeczonej... zostań w namiocie i chlaj do upadłego, ale nie wyłaź i nie pokazuj się innym.
2. Stylizacja - Jest jeszcze dużo czasu do rozpoczęcia imprezy. Proponuje ruszyć dupę już teraz i szukać stroju. Nie arafatka, czapka bejsbolowa czy inne ścierwo na głowie. wydajemy dużo kasy na inne używki. Miło by było jakbyśmy wyglądem byli dopasowani do innych. Internety nie bolą. Wystarczy poszukać jak wyglądają Talibowie.
Offline
zgadzam się z wieloma stwierdzeniami, choć nie wszystkimi i mimo że na żadnej misji nie byłem.
1. alkohol - z tym u nas nie ma problemu.. nasza grupa SKOT to są sami niepijący goście. Nie tylko że nie nie piją, ale nawet nie dają się zaprosić na wieczór integracyjny przy piwku Marcinie, więc tutaj jestem głęboko przekonany problemu nie będzie. Słowo Piwo, Wódka, Whiskey, Gin i w ogóle alkohol członkom grupy SKOT nie jest znane i nie widzę powodu aby uprzedzać. Ja myślę że to tylko plotki o czym piszesz. Niczym nie potwierdzone pogłoski w które osobiście nie wierzę.
2. stylizacja, zgadzam się w 100%. w związku z tym proponuję abyśmy się spotkali. Może być u mnie lub na mieście lub u was.Byle w piątek wieczorem. Inaczej nie ma mnie w kraju. Niech jeden weźmie strój jaki ma(jeżeli ma) a moja teściową uszyje wszystkim pozostałym dokładnie to samo lub mega podobne. Koszt materiału + napiwek (hmmmmm. nie napiwek nie. Moja teściowa jest jak żołnierz SKOT i o alkoholu nie słyszała)
sądzę że musimy się spotkać, to moja i maćka pierwsza misja. nie ma mowy o niewypale. Wszystkie granaty muszą wybuchnąć. a talibowie z naszej wioski muszą być najskuteczniejsi w wysadzaniu samochodów pułapek. Nie będzie amerykanin pluł nam w twarz ni dzieci nam amerykanił.
prosto z misji pokojowej w Rumunii nadaje
Jarek
Offline
Jarku... nie znasz wszystkich. to ze nie mogą się zorganizować to nie wszystko. Jeżeli poczuja alko, to niektórych od butelki i granatem nie oderwiesz
Offline
SKOT
Marcin napisał:
Jarku... nie znasz wszystkich. to ze nie mogą się zorganizować to nie wszystko. Jeżeli poczuja alko, to niektórych od butelki i granatem nie oderwiesz
Marcinie zgadzam sie z toba w 100% te stroje jak najbardziej jestem za
Offline
Mama Jarka jest chetna uszyć stroje, ogarnijcie się złóżcie zamówienie. Watpie żeby to drogo wyszło. ale ja bede gadał a nikt nic nie zrobi. Mogę się ałożć
Offline